Soft chodził u mnie stabilnie od kiedy go wgrałem czyli około 2 miesiące aż do dzisiaj. W pewnym momencie po prostu padł i nie udało się już nawiązać kontaktu z wrt pingi były ale przy próbie zalogowania wyświetlało czystą stronę (nie błąd o braku strony), w końcu postanowiłem zresetować router do ustawień fabrycznych. Po tej operacji udało mi się zalogować przywróciłem więc ostatnią poprawną konfigurację sprzed tygodnia. Po resecie ten sam objaw: brak netu i biała kartka zamiast interfrejsu i tak jeszcze 3 razy. Załadowałem więc spowrotem hyperwrt i przywróciłem stare ustawienia z pliku który kiedyś tam zapisałem i stwierdziłem że wszystko jest ok. Po tej operacji wgrałem spowrotem tomato i przywróciłem ten sam plik z ustawieniami który wcześniej powodował dziwne zachowanie ku mojemu zdziwieniu okazało się że wszystko działa jak należy co to było nie wiem. Czy ktoś miał podobny przypadek ? Jest możliwe żeby się firmware tak po prostu uszkodził ? Bo to właśnie sugeruje fakt że po ponownym wgraniu firmware wszystko jest ok pytanie jak długo.
WRTki są dość wrażliwe na spadki napięcia w sieci. Poza tym z tego co piszesz wnioskuję, że pomogło wyczyszczenie nvramu przy aktualizacjach. Pozostaje zabezpieczyć listwą przeciwprzepięciową (choć nawet to nie jest pełnym zabezpieczeniem) i ew. powtarzać procedurę jeśli znów coś się sypnie.