Zatrzymujesz klient, instalujesz FFP (obojętne czy na dysku z aktualizatora/instalatora systemowego pakietów - specjalna wersja alternatywna bazy pakietów, czy z pendraka USB; znajdziesz potrzebne info na nas-central.org), włączasz ssh i się logujesz przez np. putty (windows) czy normalnie emulatorem terminala (linux - np. gnome-terminal...a nawet zwyczajnie z powłoki), używając vi (czy nano, czy co tam lubisz - jak trzeba sobie doinstalujesz - vi jest domyślnie obecne w systemie) edytujesz wspomniany plik settings.json (ścieżki nie pamiętam - poszukasz sobie sam w opisach lub z powłoki systemu w NAS-ie - pamiętaj: przy edycji klient musi być wyłączony), uruchamiasz przez gui na nowo owe transmission (już z nowymi ustawieniami) - zrobione...


UWAGA:
Po prostu w NSA310 nie ma dostępu przez telnet z logowaniem za pomocą hasła i dostępnym przez wł/wył w gui, jak w NSA325-v2 - stąd potrzeba doinstalowania FFP, aby operację zrobić szybko i sprawnie. Możesz co prawda się zalogować patentem (co i jak znajdziesz na nas-central.org) do powłoki NSA310, ale będzie Ci logowanie zdarzeń co chwila skakać i przewijać się po ekranie, więc wygodniej jest użyć FFP - szczególnie jak masz małe doświadczenie z terminalem i linuchem jako takim.

Ja ostatnio kopiowałem 700GB danych między nową platformą z Synology na pokładzie a NSA310.
Niestety ale jedynym dobrym rozwiązaniem było podmontowanie w Synology zasobów z Zyxela i skopiowanie wszystkiego.
Kopiowanie przez SSH przy użyciu SCP powodowało straszne obciązenie procka NSA i spowolnienie transferów do 5-6MB/s :/

Chciałbym przypomnieć że ja właśnie posiadam NSA325 v2 i nie posiadam żadnego doświadczenia z linuxem .

No więc masz ułatwioną sytuację - nic nie musisz instalować - włączasz przez webgui telnet i logujesz się do powłoki systemu w NAS-ie oraz dokonujesz stosownej edycji settings.json wbudowanym vi (przy wyłączonym kliencie transmission-2.82) - na prawdę nie wiem w czym problem ?
...Żeby nie być gołosłownym sam zaraz to sprawdzę, bo robiłem to tylko raz po zakupie i zwyczajnie nie interesowałem się tym więcej (obecnie też używam NSA325-v2).

Dzięki za odpowiedź, telnet włączyłem tylko nie mam pojęcia jak się teraz zalogować do powłoki systemu

Działa bez problemu:
- plik settings.json znajduje się w ścieżce (katalogu):
/usr/local/zy-pkgs/config/Transmission

Jak masz windows 8/8.1 to w sumie też masz ułatwiona sytuację - telnet możesz sobie zainstalować z dostępnych dodatków - nie potrzeba nawet putty.
W linuksie jak i w windows (cmd) wystarczy wpisać:

Potem pyta o login, wpisujesz root (najlepiej), a następnie pyta o hasło - wpisujesz to samo co dla admin w webgui. Następnie:

Dla pewności czy jesteś w odpowiednim katalogu z oczekiwanym plikiem wpisujesz w konsoli "ls" - ma się pokazać między innymi plik settings.json. Następnie dajesz (będąc cały czas w tym katalogu):

Następnie gdy wyświetli się zawartość tego pliku przechodzisz w tryb edycji po prostu naciskając klawisz "i". Gdy zedytujesz interesujące Cię pozycje wychodzisz z trybu edycji naciskając klawisz "esc". Następnie aby zapisać trwale zapisane/wprowadzone zmiany wciskasz klawisz "shift"+":" i wpisujesz na samym dole okienka po pojawionym się znaku ":" dwie litery "wq" i naciskasz "enter" - koniec bajki. Dla pewności czy zmiany zostały zapisane sprawdzasz zawartość pliku poleceniem:

Potem już wystarczy włączyć na powrót w webgui tansmission i obserwować zmiany oraz jak Ci już ten telnet do niczego niepotrzebny to najlepiej go wyłączyć w webgui.
To wszystko - było o tym chyba już z kilka razy na tym forum i nawet chyba w tym temacie (kłania się nauka w zakresie podstawowym podstawowych komend linuksowych....ykhmm...jak się chce coś rzeźbić samemu).

Wielkie dzięki o taką instrukcję chodziło. Tak jak napisałem jestem kompletnie zielony w tej materii. Przerobiłem cały ten temat 2 razy i wszystkiego co mi podałeś tutaj nie ma opisane. Jeszcze raz wielkie dzięki

No to cieszę się, że udało mi się pomóc, chociaż muszę szczerze przyznać, że to tylko Twoje lenistwo a moja chwila słabości i wyrozumiałości pozwoliła mi na spłodzenie tego bezsensownego tutka - takie proste rzeczy każdy szanujący się user czegokolwiek to powinien sobie wygooglować sam...

Niestety, jak na razie nie udało mi się znaleźć przyczyny skaczącego transferu. Zalogowałem się do logu i ilość ustawień mnie przytłoczyła , trochę pozmieniałem ale to nic nie dało. Może wkleił by ktoś swój log z dobrze działającego transmission .

To mój pierwszy wpis więc na wstępie witam wszystkich serdecznie.

Posiadam NSA310 i wszystko jest ok poza GoogleDrive a mianowicie synchronizuje się on losowo.
Codziennie jest coś zmieniane lub dodawane a mój NSA synchronizował się po kilku godzinach a ostatnio nie zsynchronizował się od kilku dni.
Co ciekawe w pracy mam NSA310s i też ma podobne kaprysy.
Proszę o pomoc -czego nie wiem ?

Do tej pory nsa310 używałem jako serwera danych. W komputerze podmapowałem dyski (a raczej katalogi: video, muzyka i foto) i wszystko jest ok. Problemy zaczęły się gdy zachciało mi się włączyć serwer mediów. Twonky zawiesza się i w sieci nie widać żadnego serwera. Na początku widać, że system skanuje pliki ale później chyba się zawiesza. Próbowałem zrobić reset całego systemu, "przeleciałem" wszystkie dostępne firmwere ale zawsze jest to samo. Co ciekawe zawiesza się tylko twonky bo na kompie katalogi normalnie widać. Czas chyba wgrać FFP. I tu pytanie. Czy po wgraniu FFP dalej będę mógł w komputerze podmapować dyski? Wiem, że było to już kilkakrotnie podawane ale czy mógłby ktoś podać instrukcję jak go wgrać? Łopatologicznie, z ewentualnymi potrzebnymi plikami? Aby było działające dlna i widoczne na kompie dysk. Dzięki wielkie

Tak, dalej będziesz mógł normalnie mapować dyski w windowsie.

3 możliwości zainstalowania:
--Na dysku twardym--
--Na pendrive--
--Jako pakiet do OF-- <-- osobiście korzystam z tej metody

Witam koledzy.

Sprawa wygląda następująco. Mam od jakiegoś czasu NSA310 na Debianie 6, instalacja ze skryptu i pendrive. Wszystko działa od dawna, problem jest że będę musiał wyjąć dysk z NSA310 czyli WD10EARS i on powędruje na miejsce dysku w PC który zdechł. Teraz na magazyn zamierzam wrzucić 2TB WD Red i oczywiście wgrać znowu Debiana. Chcę podzielić dysk na partycje żeby na sztywno poukładać magazyn. Planuję 5 partycji + boot czyli w sumie 6.
Miało by to wyglądać tak:
/boot
/debian - tutaj debian i miejsce na download(transmission/aria) i pvr dla tunera sat
/progs
/games
/movies
/music

Chcę porobić partycje na różne dane, większość będzie w zasadzie do odczytu zawartość nie będzie się zmeniać znacząco. Muszę w końcu zrobić porządki bo jest mega bajzel zbierany od lat

Teraz pytanie jak na dzień dziesiejszy wygląda sprawa instalacji Debiana i jaka wersja jest dostępna. Na Squeeze wyciągałem 30~40MB/s up/down, ftp/samba. Teraz dokładnie nie pamiętam. Usługi to ftp, samba, sporadycznie transmission i aria.

Po instalacji Debiana na dysku 2TB wyjmę go z NSA310 i podepnę do PC razem ze starym 1TB i przeniosę wtedy odpowiednio dane.

Powiedzcie jak na dzień dzesiejszy wygląda kwestia instalacji Debiana i jakiej wersji i jak zrobić podział na partycje, szacunkowo zakładam 5 równych partycji ale to będę myślał jak określę ile co zajmuje w tym bałaganie.

O Debiana pytaj osa z openrouter.info - jest tam cały, rozległy temat oraz osa budował/buduje wszelkiej maści nowinki i udoskonalenia na ten sprzęcik.

Już udało mi się rozwiązać zagadnienie. Teraz tylko znaleźć czas na wszystkie zabiegi.

Mam problem z transmission 2.82 (moduł).
Od kilku dni dostaję komunikat zarówno przez przeglądarkę, jak i aplikację:
ERR_CONNECTION_REFUSED
Restart nie pomaga, jak również reinstalacja modułu.

Ktoś ma jakieś pomysły, bo nie chciałbym robić factory resetu/formatu/

Na początku to obadałbym czy istnieje czysty ping pomiędzy Twoim klientem torrent (piszę celowo klientem, a nie Twoim zewnętrznym, publicznym adresem IP - nie wiadomo czy coś w zaporze, np. routera nie jest pochrzanione, co taki ruch tamuje/blokuje/i.t.d.) a serwerem torrent - to tak zupełnie na początek...
Także sprawdź ten ping na oba przypadki - i klienta i Twojego zewnętrznego IP.
Może pomóc to (co do portów) http://www.yougetsignal.com/tools/ope...pen-ports/ ...
W dalszej kolejności zprawdziłbym traceroute, czy istnieje pewna droga do serwera torrent.
Jak ping będzie zadowalający oraz trasa pakietów, pisz do administracji trackera o problemie lub (co bardziej prawdopodobne) szukaj "kwiatków" u siebie (klient w NSA* - konfa, router - zapora/porty, i.t.d.).

Właśnie ping do nsa310:9091 nie działa. Do samego serwera, czyli nsa310 poniżej 1ms. Testowałem w sieci lokalnej.

Na innych urządzeniach, np. smartfonie nsa310:9091 też nie działa, jest ERR_CONNECTION_REFUSED, więc to raczej nie zapora.

Gdzie może leżeć przyczyna

Witam

Bardzo proszę o pomoc, mam problem z uruchomieniem GoogleDrive na NSA310.
Wcześniej miałem wszystko ok do momentu gdy zaczął kaprysić z synchronizacją plików - raz synchronizował innym razem nie, więc usunąłem konto a właściwie postawiłem całego NSA od nowa.
Obecnie nie mogę uruchomić GoogleDrive bo mam cały czas
"Autoryzacja nie powiodła się"
Robię to na dwóch NSA310 i 310s które są na różnych łączach i na obu jest to samo.
Z góry wielkie dzięki i pozdrawiam Wszystkich kolegów.

Coś tam google z polityką prywatności nakombinowało i zmieniła się chyba metodologia autoryzacji...a soft zwyczajnie tego nie ogarnia w owych nasach (w nsa325-v2 to samo). Można teoretycznie założyć, że...w chwili obecnej ta funkcjonalność w NSA* f-my Zyxell nie działa...soft więc jest bezużyteczny...