Dodam jako uzupełnienie, że ekipa pracująca nad Ben NanoNote, kiedyś była częscią projektu Openmoko. Ci ludzie ze względu na kryzys rozstali zwolnieni i stworzyli nowy otwarty projekt.

Fajne pudełeczko tylko tego wysypu zastosowań nie wyobrażam sobie.
Interfejsów radiowych i LAN brak a pamięci RAM ubogo.
Przystępna cena też nie zachęci do kupna.
Zastosowania na razie widzę tylko dwa:
1. Jako gratis przy spotkaniach biznesowych.
2. Jako wyświetlacz i klawiatura do mojego routera

Kolorowy

Brak sieci trochę poraża, ale jest za to usb. Poczekamy zobaczymy co z tego będzie.

Jeszcze jedna strona: http://en.qi-hardware.com/wiki/Main_Page

Pełne wiki z opisem sprzętu. Preferują ethernet przez USB jeżeli chodzi o sieć lub przez kartę microsd+wifi.

A ponieważ sprzęt jest całkowicie open i są sterowniki, może być ciekawy zwłaszcza ze względu na lcd i klawiaturę.

No że ma LCD i klawiaturę to główne zalety.
Ciekawe czy da się ten LCD wykorzystać osobno bo klawiatura to już rozpusta.

Bez wydłubania połowy chipa pewnie nie: http://en.qi-hardware.com/wiki/LCD

Słuszna uwaga, że komórki mają większą moc obliczeniową, i nie kiedy lepszy ekran. I tego się trzymajmy...

Ben NanoNote to tzw. odgrzewany kotlet tylko ze w poprawionej formie. Z tego co się oriętuję w czasach gdy ów gadżet w Chinach był na topie pod względem specyfikacji, po prostu się nie sprzedał pewnej firmie. Dlatego też Qi Hardware podkupiło tanio te urządzenie i "otworzyło" je, nic pozatym. O tym nikt nie wspomina, a warto :-)

oj i to duuuzo wiekse. Bajer ktory powinni dawac na spotkaniach biznesowych zamiast piór lub cygar

No przecież dają. Tylko w niewłaściwej fabryce pracujesz