WL-1600GL Migające diody Power/Connected
|
visnia |
Dodano 07-10-2012 17:47
|
User
Posty: 5
Dołączył: 07/10/2012 17:41
|
Witam!
położyłem chyba mojego WL-1600GL (:
wgrałem mu tomato-ND_1.27. Potem miałem problemy z internetem na nowym łączu, gdzie wcześniej działał soft podstawowy, postanowiłem więc, że do niego wróce. Żeby to zrobić zamiast z recovery mode stwierdziłem, że szybciej będzie przez firmware upgrade z poziomu tomato badum tsss i router nie wstaje. Objawy:
Na przemian migają diody Power/Connected.
Po próbie recovery mode, ciąge "Kabel sieciowy odłączony".
Nie ma broadcastu wi-fi.
W związku z powyższym nie mogę wejść na router w jakikolwiek sposób.
Czego próbowałem:
Recovery mode zgodnie z instukcją producenta.
30/30/30 nvram reset.
Pytanie - co jeszcze mogę zrobić, żeby go postawić? Jakieś pomysły? |
|
|
|
whololo |
Dodano 11-10-2012 15:12
|
User
Posty: 2
Dołączył: 11/10/2012 15:11
|
Witam, mam identyczną sytuację! Proszę o pomoc ......... |
|
|
|
Mala |
Dodano 11-10-2012 21:03
|
User
Posty: 125
Dołączył: 05/05/2012 10:16
|
Zły soft wgrywasz i uwalasz ruter
musisz mieć soft na procek MIPSR1 np
http://tomato.groov.pl/download/K26/build5x-101-EN/tomato-K26-1.28.RT-MIPSR1-101-Mini.trx
ustaw na sztywno ip na kompie np 192.168.1.20
włącz cmd i pinguj 192.168.1.1
odłącz ruter od prądu na przednim panelu masz WPS wciśnij go podłączając zasilanie sprawdź czy ruter odpowiada na pingi jak tak to wgrywasz soft przez tftp. myślę ze nie powinieneś mieć już z tym problemu |
|
|
|
whololo |
Dodano 16-10-2012 00:47
|
User
Posty: 2
Dołączył: 11/10/2012 15:11
|
wielkie dzięki Mala, udało się uratować router! |
|
|
|
visnia |
Dodano 08-11-2012 18:13
|
User
Posty: 5
Dołączył: 07/10/2012 17:41
|
Niestety metoda którą opisujesz jest to dokładnie metoda z podręcznika ovislinka.
Poza tym co ciekawe, w windowsie jest kabel sieciowy odłączony a gdy pinguję 192.168.1.1 na powyższych ustawieniach otrzymuje odpowiedź od 192.168.1.100 (które było ustawione na tomato) że upłynął limit czasu żądania, tak jakby ten soft tam działał potajemnie ale czemu nie pozwala na włączenie trybu emergency recover to nie wiem. |
|
|
|
kszul |
Dodano 08-11-2012 18:26
|
User
Posty: 50
Dołączył: 06/04/2010 17:35
|
Poczytaj na forum o wgrywaniu oprogramowania poprzez tryb recovery.
Ostatnimi czasy pomęczyłem go bawiąc się na zmianę openwrt/ddwrt/tomato/gargoyle - zawsze wgrywałem oprogramowanie poprzez tftp i nie udało mi się go uszkodzić (nawet uparcie próbując wgrać wersje nie obsługujące tego rutera - jak się potem okazało)
Może nie wchodzisz dobrze w tryb recovery.
kszul
Ovislink WL-1600GL + Tomato v1.25.8645 .2RAF ND PL
Asus RT-N10U + Tomato
|
|
|
|
visnia |
Dodano 04-12-2012 09:24
|
User
Posty: 5
Dołączył: 07/10/2012 17:41
|
Czytałem niejednokrotnie, czy to na forum czy to z oficjalnej strony airlive. Wyciągam zasilanie, wciskam WPS, podłączam zasilanie i diody nie gasną tak jak powinny tylko świecą wszystkie eth i na zmiane power/connected. Ustawiam ip na komputerze podłączonym bezpośrednio kablem i nadal jest "kabel sieciowy odłączony".
Zgłupiałem kompletnie, może jednak ten reset jest wciśnięty, chodzi tak delikatnie, że ciężko to stwierdzić. Jakoś go wylutować chyba dla pewności byłoby najlepiej, router i tak już na straty przeznaczyłem.
Zasilanie procka jest, bo czuć, że radiator robi się ciepły.
Nie mam więcej pomysłów. |
|
|
|
kszul |
Dodano 04-12-2012 10:07
|
User
Posty: 50
Dołączył: 06/04/2010 17:35
|
Przycisk WPS trzeba wcisnąć mocno aż usłyszysz "klik" switcha. Na początku myślałem, że jest to przycisk na folii i go lekko wciskałem a w rzeczywistości jest to switch za folią (przylutowany do płytki).
Jak nie jesteś pewien czy go wciskasz to możesz zdjąć obudowę (dwie śrubki pod przednim panelem - tylko potem rogi sterczą bo klej już słabiej trzyma). Po rozkręceniu możesz zewrzeć na ostro coby wyeliminować wadę switcha.
Ovislink WL-1600GL + Tomato v1.25.8645 .2RAF ND PL
Asus RT-N10U + Tomato
|
|
|
|
visnia |
Dodano 04-12-2012 10:34
|
User
Posty: 5
Dołączył: 07/10/2012 17:41
|
Wyciągnąłem całą PCB z obudowy (dzięki za hint o śrubkach pod naklejką!), WPS przyciskam na pewno, klik akurat jest dość mocno wyczuwalny. Wątpliwości mam co do resetu, który wygląda jakoś dziwnie, jest zmęczony i jakby widełki ma zamiast jednego przycisku. Tak czy siak nie mogę nawet pingować routera, kabel sieciowy odłączony, zero odzewu, tak jakby w ogóle nie był wsadzony w port rj45 w routerze. Karta w komputerze na pewno sprawna, bo działa z innymi urządzeniami. Zauważyłem też, że delikatnie nie dociśnięty zasilacz resetuje router. Najgorsze, że jest zero kontaktu z nim z zewnątrz. W ostateczności mogę komuś wysłać na części za grosze.
P.S. mam w domu miernik jakiś tandetny, może można jakoś sprawdzić fizycznie czy ten reset jest niesprawny?
Sprawdziłem wps, działa na pewno. Nie wiem za to jak zabrać się do resetu.
jeszcze raz edit: znalazłem to: http://ifotos.pl/zobacz/rwqshn.jpg i w tym miejscu jest napięcie ~3,3V - nie jestem pewny co to znaczy, czy reset jest wciśnięty czy nie (zakładam, że reset jest normalnie zwarty więc jest wyciśnięty).
Edytowany przez visnia dnia 04-12-2012 11:03
|
|
|
|
kszul |
Dodano 04-12-2012 11:21
|
User
Posty: 50
Dołączył: 06/04/2010 17:35
|
Przy wgrywaniu oprogramowania reset nie jest Tobie potrzebny.
A co do sprawdzenia miernikiem:
- jeżeli switch ma 2 piny to sprawdzasz przejście pomiędzy pinami. W stanie wolnym ma przejścia nie być a po wciśnięciu ma pojawić się zwarcie.
- switche 4 pinowe mają piny połączone parami (połączone są wewnątrz po przeciwległych bokach)
kszul załączono następujące plik:
Nie masz uprawnień, by zobaczyć załączniki w tym wątku.
Ovislink WL-1600GL + Tomato v1.25.8645 .2RAF ND PL
Asus RT-N10U + Tomato
|
|
|
|
visnia |
Dodano 04-12-2012 11:44
|
User
Posty: 5
Dołączył: 07/10/2012 17:41
|
Tak, wiem, że nie jest mi potrzebny ale chcę wykluczyć opcję, że jest na stałe wciśnięty i przeszkadza w wgrywaniu oprogramowania.
Wygląda na to, że nie jest na stałe wciśnięty. Usunąłem stary, pokruszony plastik i cienką metalową osłonkę, został sam switch, który wyraźnie daje "klik", ciężko miernikiem stwierdzić, czy zmienia coś w obwodzie bo jest tak gównianie usytuowany, że prawie nie możliwe jest sprawdzanie napięcia i wciskanie go.
Switch WPS działa na pewno - spadek 0V (zwarcie) przy wciśnięciu i 3,3V kiedy jest zwolniony.
Nie wiem, co jeszcze mogę zrobić. Nie ma kompletnie obciążenia na skrętce, bo Windows nie widzi nawet, że kabel jest włożony do sieciówki. Jeśli padła elektronika to mogę sobie z niego zrobić zawieszkę na breloczki. |
|
|