Witajcie,
szukam implementacji microsoftowego active-directory na licencji os... Cos opartego na linuchu...
ktos z Was kiedys cos takiego linkowal w shoutboxie ale zaginelo mi w bookmarkach.
Nie bylo to oparte wylacznie na sambie ale wygladalo jak jakis software'owy appliance,mialo 1 kontroler PDC w wersji free,i generalnie bylo takim sbs2003 za darmo
ciekawe, obadam thx
Ale to nie to... Tamtem mial w platnej opcji drugi kontroler domeny bdc. Musze cos takiego zestawic jako jeden fizyczny pdc a drugi wirtualny bdc w vmware vsphere. Nie chce kupic nic od microsoftu bo zadzadzanie ms'ami juz mi sie od lat czkawka odbija sbs2003 w ogole sie nie daje wirtualizowac a support vmware w tej kwestii kwiczy.
Lookam jeszcze na
http://directory.fedoraproject.org/wiki/Features
Edytowany przez anonim747874734 dnia 22-07-2012 08:39
Wszystkie zastępują kontroler domeny nt4, poza resarą, ale ten oparty jest o niekompletną sambę4. Żadnym z powyższych nie zastąpisz SBS2003 a nawet zwykłego 2003. Żadnym innym darmowym też się nie uda. Chyba że olejesz gpo, exchange (do czego podpiąć outlooki na które licencję dostajesz w CAL-ach?), DFS i kilka pomiejszych. PDC i BDC to jeden wpis w smb.conf, z resztą coś takiego istniało w NT4, w 2003 takiego tworu już nie ma. SBS daje się wirtualizować, ale musi być głównym kontrolerem domeny (wszystkie role FSMO), inaczej zacznie się wyłączać. Owszem, można to ominąć ale to będzie złamanie licencji. Dlatego support milczy.