Witam
Wlasnie zakupilem WNR3500L refubrish, gwarancja 3 miesiące, szybki konfig i już mnie niepokoi pewna kwestia, otóż predkosc po wifi caly czas skacze przy samym rutku jest 300Mb/s za chwile przeskakuje na 150Mb/s w odległości ok 5-8m szybkosc wifi zyje wlasnym zyciem 162 za chwile 81 nagle 108, 40 po chwili 54, 121 i tak koło macieju, co 1-5sekund predkosc sie zmienia i przyjmuje różne wartosci. Sila sygnalu jest okreslana jako znakomita 4kreski w skali 5.
Ustawialem juz rozne kanaly, wyłączałem szyfrowanie, predkosc cały czas skacze.
Witaj, kupiłes od goscia ze Szczecina ? Ja mam podobnie z tym zasiegiem, poradzilem sobie przenoszac router do centralnej czesci mieszkania. Ale cos mi sie wydaje byc nie halo. Moze to wina Tomato ?
Kupilem od goscia ze Skierniewic
http://allegro.pl/netgear-wnr3500l-router-max-wifi-n-linux-torrent-i1896989020.html
Na kanale 1 to samo w odleglosci ok 7-8m predkosc skacze miedzy 11-100Mb/s, insidder pokazuje max rate 144N Blizej routera predkosc tez szaleje
Na karcie abg predkosc rowniez skacze wiec wykluczam ze to wina karty.
Wczesniej siedzialem na wrt54gl stabilny jak skala, na nim nie bylo cyrkow z predkoscia zawsze bylo bite 54Mb/s a tu jakies cuda wianki w czasie pisania tego posta predkosc 13-52Mb/s w polaczeniu N
Tak, narazie jade na org sofcie chcialem obadac czy wszystko dobrze hula a potem wrzucic tomato, zrobilem reset30/30/30 ale bez zmian, w tej sytuacji nie wiem czy jes sens kombinowac... Wychodzi na to ze rutek ma cosik nie tak z radiem po kablu zasuwa jak trza.