Raczej nie wróci. To są już drgawki przedśmiertne. Po prostu jeden człowiek nie jest w stanie ogarnąć tego razem z rodziną i pracą zawodową i do tego nic z tego nie mając.
Jesteśmy bardzo wdzięczni Shibbiemu za lata pracy ale chyba już jest czas aby projektem zajęła się grupa ludzi.

Połączony z 08 kwiecień 2017 15:23:17:
W związku z tym prośmy Shibbiego aby projekt uspołecznił.

Norma ze nie umie "podsłuchać" po https.

Połączony z 08 kwiecień 2017 16:09:15:


Nie rozumiem co masz na myśli.

wg mnie chodzi mu o to zeby odgrywał podobna role co RMerlin czyli przyjmowal poprawki robione przez innych
Poniekąd juz to sie stało przecież dzięki tobie.
Skoro kolega qwerty321 jest chętny może coś co mu bliskie z racji tak wiedzy i doświadczenia zrobi i ty mu to uspołecznisz

Żeby kod był na githubie i żeby zmiany były zatwierdzane przez kilka osób. Żeby się samo kompilowało i żeby można było robić forki.
Kompilowanie na swoich komputerach jest bez sensu. Po pierwsze może doprowadzić do celowych backdoorów.
Trzeba to ucywilizować. Ja piszę głównie w C i assemblerze na jednoukładowce, Atmel, Ti, Microchip ale też piszę w C#, Builderze i paru innych.
Powiem szczerze, że nie mam nawet pojęcia gdzie są źródła Tomato i jak je skompilować :-) Ale nawet gdybym wiedział to robienie u siebie mija się z celem. W grupie moglibyśmy zrobić tysiąc razy więcej.
Potrzeba ludzi od dokumentacji, bez wiedzy programistycznej. Potrzeba testerów znających sieci i proogramistów na różnych poziomach abstrakcji.
W ogóle to by trzeba wziąć projekt, podpisać go w kilka osób GPG i zrobić audyt.

Nie wiem ale to Shibby musi zadecydować co dalej. Na pewno podsyłanie mailami czy pocztą pantoflową zmian nie wchodzi w rachubę. Ten projekt jest za skomplikowany jak na jedną osobę. Sam ciągnę kilka projektów i wiem jak jest ciężko, a co dopiero 100 routerów różnych typów.

Nie chodzi mi o to żeby Shibby przyjmował poprawki. Nie tędy droga. Dalej pozostanie to projekt Shibbiego ale jak Shibby odejdzie to się nie zawali. Shibby nie może być jedynym odpowiedzialnym. Komity powinny być dodawane i zatwierdzane przez innych jeżeli Shibbiego nie ma, metodą podpisów cyfrowych przez minimum kilku z nas.

Chętnie zająłbym się kompilacją, ale mam mały problem, nie mam już Linuxa w domu tylko MacOS - musiałbym jakoś pokonać tę niedogodność ale pewnie się da, jak się wie jak to ugryźć. Do tego https://bitbucket.org/ i SourceTree i jesteśmy w domu

Kompilowanie samemu i dystrybucja innym nie ma sensu. Kompilować należy centralniie i to źródła podpisane przez innych. Binarki też muszą być podpisywane. Nie ma gwarancji, że jako pojedynczy człowiek nie wprowadzisz backdoora dla przestępców lub jakiejś 3-literowej agencji.
Natomiast każde ręce do pracy przydadzą się. Ja mogę się zająć kompatybilnością z hardwerem, czyli wszystko co jest na najniższej warstwie, bezpośrednio gada ze sprzętem. Czy timingi są właściwe i tak dalej. Na tym znam się, całe życie projektuję i oprogramowuję hardware.

żebyście się nie zdziwili jak wam shibby odda swoj projekt

Właśnie i to będzie powolny koniec. Mnie się wydaje, że ta wersja Tomato powstała jako reklama sklepu sieciovo.pl. Mogę sie mylić ale w zeszłym roku chciałem uhonorować Tomato i kupić tam kilkanaście routerów dla jednego z klientów. Nikt nie odbierał żadnego z podanych telefonów przez cały dzień. Kupiłem na Allegro.

Nie wiem jak jest z prawami autorskimi ale jeżeli jest to tak jak wiele projektów open source i są dostępne źródła to można je zabrać i zrobić forka na githubie. Zacząć od v138, zrobić audyt, w międzynarodowym gronie, po angielsku tylko prowadzić to no i zrobić niezbędne poprawki oczywistych błędów.
Dalej w gronie wielu programistów damy radę.

Nie wiem czy Shibby odda czy nie ale nie tylko ja wiem jedno, że Shibby nie jest już w stanie tego ogarniać. Jeszcze lepiej Shibby zyska uznanie jeżeli dalej będzie to projekt by Shibby ale oddany pod kontrolę społeczności.

Ale wtedy nie będzie to już "Tomato by shibby" - jedna aktualizacja z nową nazwą i niewtajemniczeni zapomną o shibby'm.

nie zapomną - tak jak nie zapomniano o Jonathanie Zarate czy Fedorze Kozhevnikovie (known as a Teddy_Bear). Tomato użytkuje się dla innych rzeczy niż dla osoby ktora je tworzy.

shibby nie odkrył ameryki "swoim" tomato :

dawno temu ale jednak

Połączony z 09 kwiecień 2017 17:14:22:

mylisz się -kiedyś sieciovo sprzedawalo sprzet ze swoim tomato - ich wlasna edycja "sieciovo edition" z logo w sklepu w tomato zamiast openlinksys. Nie przygotowali sobie tego sami

ja akurat kupowalem w sklepie sieciowo ale faktycznie nie mozna sie tam dodzwonic i wtedy po drodze z pracy do domu tam zajechalem. Okazalo sie ze przy mnie caly czas dzwonil telefon a jedyna osoba w sklepie nie miala czasu go odebrac gdyz w sklepie czekalo kilku klientow zniecierpliwionych na obsluge. Mysle ze po prostu ich ten ogrom chetnych przerosl.

Co do "Tomato Shibby" to Shibby bardzo duzo do tematu wniosl i jakby nie on to pewnie juz dawno by Toato umarlo bo nikt nie chcial sie tematem ARM zajac. Trzeba zrozumeic ze ma on prywatne zycie, mloda zonke i moze dziecko w drodze . Jak nikt tematu nie pociagnie to niestety z ogromna strata dla wszystkich temat tomato padnie i bedziemy skazani na soft producenta ktory nie ma co sie oszukiwac jest bardzo niedopracowany, okrojony itp. Oglnie to pozostanie szukanie nam nie po marce sprzetu ale po mozliwosciach oprogramowania co wybrac. Moze dla wiekszosci przyszloscia sa takie programy jak np https://omnia.turris.cz/en/ a dla nielicznych kompilowanie wlasnego softu na router.

Połączony z 09 kwiecień 2017 18:33:47:
uwazam za bardzo krzywdzace ze niektorzy uwazaja ze Tomato "Shibby" powstalo aby reklamowac sklep ...... Tym bardziej boli jak osoby ktore tak to mowia nie uczystniczyly nawet duchem w poczatkach tego projektu. Przytaczany przez niektorych sklep nie byl przez pierwsze kilka lat sponsorem naszego forum.

Uwazam ze Shibby bardzo dobrze zrobil wiazac sie ze sponsorem i dystrybutorem ASUS. Wszyscy chcielismy poznawac nowe routerki aby je testowano a niby za co Shibby mialby je kupowac. KIlka lat temu byl organizowany konkurs dla osob ktore wspieraly datkami nasze forum (ogolnie dostepna wiedza i jako ze w tym uczestniczylem uwazam ze moge to przytoczyc) i wiecie ile wszyscy uzytkownicy wylozyli niecale 600PLN przez rok za to to nawet forum nie utrzyma sie a juz nie mowiac o przeprowadzaniu testow i pracowaniu nad tomato dla nowych routerkow. Przeciez aby cokolwiek zrobic to trzeba router rozebrac aby kabelkiem serwisowym sie ratowac i wtedy zero gwarancji itd.

Naprawę szkoda mi wiecej pisac. Powinnismy byc wdzieczni ze przez tak dlugi czas (6lat) Shibby to ciagnal i pracowal np nad ARM, obsluga LTE i MultiWAN i wiele innych a nie krytykowac to ze nie ma teraz czasu i porzucil projekt.

Nie wiem skad Ty masz informacje ze tylko Shibby prowadzil ten projekt. Tomato by Shibby to tomato z wieloma poprawkami i nowymi rzeczami wrzuconymi przez Shibbiego ale polookaj na git-ie ile jest poprawek innych developerow w jego "dystrybucji".

https://bitbucket.org/kille72/tomato-...ommits/all dodałem około 150 commitow po wersji 138, Shibby miał je dodać do swojego repo + swoje poprawki/zmiany i wydać v139. W Anonie widać ze testuje v139 na 4 routerach. Po co tyle spekulacji???

Zauważyłem, że VPN zachowuje czasami się dość dziwnie. Nigdy nie mam problemu z łączeniem się na drugą stronę tunelu jeżeli połączenie wychodzi z routera.
Ale jeżeli łączę się z komputera podłączonego do routera to czasami nie da się połączyć do hosta po drugiej stronie tunelu. Po uruchomieniu tcpdump na interfejsie VPN okazuje się, że adres źródłowy w pakietach które idą tym interfejsem jest ustawiony na mój zewnętrzny adres IP. Po pewnym czasie wszystko wraca do normy, ale nie mam pojęcia co powoduje zmianę działania VPNa.

O co chodzi? Czy shibby napisał ze porzucił projekt? Nigdzie nie znalazłem takiej informacji. Dajcie spokój, miesiąc miodowy trwa

Z tego co widzę shibby ostatnio logował się tutaj 1 kwietnia. Trochę czasu już upłynęło.
Może on miał wypadek i leży w szpitalu chociaż nawet wtedy mógłby napisać cokolwiek ze smartfona.
Pamiętam jak kiedyś miałem Nokię E52 i było dla niej utworzone forum przez jakiegoś fana tej marki. W pewnym momencie admin portalu E52 przestał się odzywać. Po kilku tygodniach okazało się że zaliczył zgon.

No tak, ożenił się, o zgon przy młodej żonie nie trudno

No wlasnie nie kumam ...

Dziedzictwo Shibbiego jest zbyt duże żeby tak ryzykować projektem. Spróbujmy się dogadać żeby to repo Shibbiego było dostępne dla wielu developerów i żebyśmy widzieli kolejne zmiany w czasie rzeczywistym.
To nie jest żadne gadanie ale jak napisał seneka, może coś się stać czy po prostu mu się nie chce, kobieta nie pozwala. Tym razem może minie rok, gdyby kille72 mógł robić komity na repo Shibbiego to sytuacja byłaby inna. Teraz nadrobić rok będzie ciężko, zważywszy, że ostatnie wydania po 132 były takie sobie.
W żadnym wypadku nie umniejszam roli Shibbiego ale to jest za dużo jak dla jednego człowieka.

Koledzy, nigdzie nie napisał Shibby, że porzucił projekt. To nadinterpretacja. Babami nie jesteśmy, więc nie dopisujmy scenariusza On się nie poddaje. Przerwa, to przerwa, a nie koniec projektu. Trochę panowie cierpliwości i optymizmu. Jeżeli Tomato, przyrównać do "dzieła mistrza", to Shibby ma jeszcze przed sobą długie życie. Dajcie mu trochę czasu, a Was zaskoczy! A tak na marginesie - uczono mnie, że to co dobre rodzi się w bólach. Pozdr