Nie ma sprawy, jak zrobisz wszystko zgodnie z instrukcją to powinno działać

Ja mam z kolei kilka nierozwiązanych problemów, proszę o pomoc starych wyjadaczy:
- po podłączeniu dysku usb NSA zawiesza się zawsze w momencie jego odłączenia - problem występował też z FFP 0,5 i firmware 4.22. Nie sprawdzałem jeszcze jak jest bez FFP-Sticka.
- po zainstalowaniu softu 4.50 zniknęły wszystkie pakiety, pobieranie z internetu nie działa
- w jaki sposób uruchomić dostęp zdalny http do Transmission (z loginem i hasłem) przez internet

u mnie fw 4.50 powodował dziwne zachowanie nsa310 (serwer multimediów nie dało się uruchomić i zawieszał web gui nasa ) więc ponownie zagościł fw 4.40.

Dodane:
----------------------
Wgrałem ponownie fw 4.50 i potwierdzam to co wcześniej napisałem. Po wyczyszczeniu firefox z cachu i innych fantów menu web gui zawiesza się na serwerze multimediów i na dole widnieje komunikat wczytywanie. Bez czyszczenia cachu firefox były opcje do odpalenia serwera, ale to pozostałości po 4.40. W skrócie coś jest nie halo z tym 4.50.
Jak ktoś ma ochotę to proszę o wyczyszczenie cachu firefox. I spróbować odpalić serwer multimediów.
W Chrome takie same zachowanie.

Panel sterowania -> opcje internetowe -> zabezpieczenia -> zaznaczamy "zaufane witryny" i klikamy w przycisk witryny poniżej -> w polu "Dodaj tą witrynę sieci..." wpisujesz file://ip_nsa_310, odznaczasz praszka na dole i dajesz Dodaj -> zamykasz otwarte okna i odpalasz exeki bezpośrednio z nsa. Jak nie zadziała to znaczy że masz problem w systemie i tu już będziesz musiał na własną rękę szukać rozwiązania.

mam pytanie odnośnie napisów na 4.50 bo w końcu mi się pokazały ale nie do wszystkich filmów i tak czyta spokojnie na samsung led przed dlna txt i srt ale nie wszystkie i nie mogę odnaleźć prawidłowości dlaczego jednego srt czyta a innego nie, próbowałem też konwertować tego nie czytanego srt na sub i nic... może ktoś to rozgryzł?

drugie pytanie, jest może opcja zaszyfrować dysk kluczem z pendrive? by ktoś niepowołany nie mógł odczytać danych?

Po DLNA z Panasonic za dużo się nie spodziewaj :/ no chyba że coś się zmieniło w najnowszym modelu
Mam plazmę panasonica g20e i ten tv ma słabe wsparcie dla multimediów. AVI, MTS, AVCHD działa ale o jakiś MKV, MP4 możesz zapomnieć. Spróbuj odpalić filmy z karty SD lub pendrive. Jak będzie tv czytać to przez DLNA też pójdą.
DLNA bez transkodowania nie spowoduje że niewspierane formaty będą działać.
Lekiem na słabe wsparcie tv jest jakiś odtwarzacz sieciowy, ja posiadam wd tv live. Nie mogę zbytnio narzekać na ten sprzęt.

Ale odpowiadając na pytanie.
1) Zaznaczasz "włącz serwer multimediów", następnie "Ekran główny i odtwarzacze DLNA/UPnP" i dajesz zastosuj.
2) W zakładce "Publikuj udział" zaznaczasz co z dysku ma być dostępne w DLNA.
3) Odpalasz w tv "Media serwer" i powinien tam widnieć NSA310:nsa310

-------------------------------------------

Zauważyłem problemy z ftp parę razy udostępniałem filmiki przez ftp, klientem był firefox. Filmiki pobierały się ale uszkodzone i nie dały się odtworzyć :/

aby nie było,że blondynka sobie poradziła...
NAS nie "widzi" pendraka...(wypróbowałam 2 sztuki)...
oba gniazda USB...
Jakaś rada mile widziana...plisssssssssssssssssssssssssssssss
Pozdrawiam i dziękuję...

Mam Panasonica neoplasma G30 i dlna chodzi bosko. Czyta avi, mp4, mkv. Na linku wifi N150Mbps (klientem jest rt-n10) nawet fullHD nie tnie

W7 ma iscsi, więc próbowałem, ale błąd połączenia (screen 1).
[img]http://imageshack.us/photo/my-images/221/96710173.jpg/[/img]




No jasne, ale nie działa (screen 2)
[img]http://imageshack.us/photo/my-images/100/64345380.jpg/[/img]




Też nie pomaga. A co do systemu, to wykluczam, bo mam w domu 5 maszyn (3 na W7*32, 1 W7*64 i 1 XP SP3) na wszystkich podobny efekt (screen 3)
[img]http://imageshack.us/photo/my-images/515/72738937.jpg/[/img]

Czyli panasonic odrobił pracę domową fajnie gdyby moje g20 się zepsuło i do wymiany na nowy model

Bardzo dziwne, bo u siebie bez problemu odpalam instalki z tego nsa i jeszcze nie miałem problemów wchodząc czy to po ip czy to po podmapowanym dysku. Podobnie z resztą jak ze wszystkich innych maszyn z sambą na pokładzie, nawet podpiętych pod autoryzację AcriveDirectory w domenie. Jaki masz dokładnie komunikat przy próbie dostępu do zasobu? Spróbuj ustawić we wszystkich kompach tą samą grupę roboczą choć nie powinno mieć to znaczenia. Aha - moje zasoby są na hasło, nie mam dostępnych dla anonimowych - może to jest problemem? Domyślnie windows autoryzuje się userem który jest aktualnie zalogowany, możliwe że w tym nsa jest coś namieszane i windowsy nie dostają właściwej odpowiedzi aby próbować innego sposobu autoryzacji do nsa. I problemów nie było na W7x64, W7x32 i XPsp3.

Zresetowałem nsa do ustawień fabrycznych. Tak jak widać na screenach, do zaufanych witryn dodałem:
http://192.168.1.66 i ftp://192.168.1.66, oraz http://nsa310, ftp://nsa310
Dysk podmapowany, widoczny w zasobniku mój komputer. Po wejściu, katalogi widoczne, ale na "exekach" brak opcji "uruchom" tylko kopiuj, wytnij, usuń, zmień nazwę...
Może muszę gdzieś w opcjach nsa coś zaznaczyć, o czym nie wiem?

Nie mam problemów z instalkami, a uruchamiam je normalnie po sieci Start>sieć>NSA310
Nic nie konfigurowane, poza stworzeniem udziałów i kont dla domowników.

No bo opcji uruchom nie ma w menu kontekstowym, ale jest otwórz. Ale najprościej odpalać z dwukliku. Skoro dzieje Ci się tak na wszystkich maszynach to jestem więcej niż pewien że coś źle robisz, albo na wszystkich maszynach masz jakieś robactwo.

Przez otwórz i dwuklik też oczywiście próbowałem, ale jest tylko opcja zapisz na dysk. Komputery zawirusowanie nie są na 100%.
Doszedłem jednak, że przez podmapowany dysk, ani przez Firefoxa nie mogę uruchomić pliku wykonywalnego, natomiast przez IE to działa. Już nie wiem o co kaman i dlaczego nie mogę dodać tego nsa przez iscsi? Wpisuję jego IP, ale cały czas błąd połączenia

Dlaczego nie wbijasz się z windowsa z otoczenia sieciowego?

Też próbowałem. Wejść oczywiście jak najbardziej mogę, ale "exeka" nie uruchomię, tylko przez IE.

Mam jeszcze jeden problem. Mam jakieś pozostałości na dysku po próbach i za nic nie mogę tego usunąć ani z poziomu nsa, ani przez Total Commandera, czyli wnioskuję, że gdzieś jakby uprawnienia trzymały. Co muszę zrobić, aby pousuwać te pliki?

310 konto administratora i windows konto z uprawnieniami administratora?

Oczywiście, że w Windows i nsa upr. administratora. NSA zresetowane do fabrycznych, aby wykluczyć, że coś niepotrzebnie odhaczyłem. Pliki, które chcę usunąć są w folderze "music" wszystkie opcje zaznaczone (odczyt, zapis, wykonanie). "Błąd usuwania na serwerze FTP, upewnij się, czy masz uprawnienia dostępu do tego folderu" błąd nr. 550 could not delete.

Może trochę łopatologicznie. Dysk był czysty i przygotowany z poziomu 310?

Tak, nsa sformatował sobie dysk. Wszystkie pliki są widoczne, cały obszar dysku widoczny.
Może gdzieś powinienem coś zaznaczyć?
Pliki jake zostały, to jeden z rozszerzeniem .mht, a drugi to .mp3, tylko z polską nazwą, gdzie znaki te nie są poprawnie wyświetlane. W dalszym ciągu upatruję tutaj problemu z uprawnieniami, mimo, że loguję się jako admin.

Czy ktoś, kto ma Windows 7 mógłby sprawdzić, czy ten NSA310 wspiera usługi iSCSI?