Posiadam Asusa wl-500gp z wgranym Whiterussianem 0.9 i skonfigurowanym do pracy z dyskiem twardym 40gb w kieszeni z zewnętrznym zasilaniem, na tym "działa" ctorrentem (nie ja wgrywałem i konfigurowałem).
Zaobserwowałem zawieszenia sie Asusa około raz na dobę: siada net a strony nie chcą sie otwierać zwracając komunikat o przekroczeniu limitu połączeń.
Niepokoi mnie fakt ze gdy dysk jest podłączony (chodzi ctorrent) to mam bardzo mało dostępnej pamięci:
root@OpenWrt:~# free
total used free shared buffers
Mem: 30516 12248 18268 0 944
Swap: 0 0 0
Total: 30516 12248 18268
gdy podłącze dysk podczas pracy to pamięć zaczyna sie zapychać pomimo tego ze pracuje sobie swap
Gdy jest mało pamięci jest znacznie spowolniona komunikacja z asusem (łącze sie przez Putty), strony lądują sie ze znacznym opóźnieniem, torrenty ściągają sie z biegiem czasu coraz wolniej, a gdy już "zaczyna zdychać" to seedy i perry dochodzą do zera a potem już nie chcą sie strony otwierać, czasami choc rzadko nie chce mnie nawet przez putty ssh wpuścić żeby zrebootowac.
Nie jestem specjalista jezeli chodzi o linuxa, właściwie to dopiero poznaję ten system dlatego postawienie całości od nowa jest dla mnie zbyt dużym wyzwaniem, w miarę możliwości najlepiej byłóby usunąc tą usterkę z brakiem pamięci.
Nie wiem czy to ważne ale próbowałem zainstalować taki interfejs do ctorrenta co się zwie DCTCS ale nie mogąc sobie z nim poradzić, odinstalowałem go z poziomu interfejsu www. Zainstalowałem i ustawiłem też pod swoje łącaze (neo 512) skrypt Rudy;ego QOS w nadzieii na poprawienie sprawności działania internetu ale niewiele, prawie nic to nie dało.
Czy wcześniej przed moimi manewrami był problem z ta pamięcią to nie wiem, bo chciałem sobie poprawić ustawienia odrazu jak tylko dostałem zainstalowanego Whiterussiana
Jeżeli ktoś sie na tym zna i widzi jakąś próbę rozwiązania problemu z pamięcią (bo coś mi sie wydaje ze jest jej jednak za mało wolnego podczas pracy z dyskiem) to bardzo proszę o jakieś wskazówki. Mam nadzieję że obejdzie sie bez re-instalacji systemu, bo jest to chyba dla mnie zbyt duże wyzwanie.